piątek, 11 października 2013
Arbuz jak złoto
Wiem, wiem, że już jesień, że właściwie zima za pasem. A ja na przekór kalendarzowi właśnie teraz mam w domu całkiem sporo arbuzów z własnego ogrodu... Są niepozorne i wielkości sporego grejpfruta, ale za to są bardzo smaczne i słodkie.
Trzeba przyznać, że całkiem dobrze poradziły sobie w naszym klimacie. Wysiałam kilka odmian: Rosario, Złoto Wolicy i Sugar Baby. Najbardziej udały mi się w tym roku żółte odmiany o wdzięcznej nazwie Janosik.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale fajny, takiego jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście robi wrażenie :)
Usuń