wtorek, 31 grudnia 2013

Noworoczne życzenia


poniedziałek, 18 listopada 2013

Lawendowe wrzeciona

W tym roku postanowiłam, ze lawendowe bukiety zostaną ze mną do następnego sezonu! Jak powiedziałam, tak zrobiłam. Oto one!  Tak, tak, to są najprawdziwsze lawendowe bukiety, jednak w niecodziennej formie. Zostały zaplecione przy użyciu kolorowych tasiemek  w formę  tzw. wrzecion.  A jak się zaczęło?

czwartek, 7 listopada 2013

Kto piecze Wam bułeczki?


Coraz częściej mam  dość "sklepowego" pieczywa, zwłaszcza pustych w środku i bez smaku bułek.  Na szczęście mam "na ganku" pomocnika, który  doskonale radzi sobie z drożdżowym ciastem.

sobota, 2 listopada 2013

Mus dla gościa



Czasem może się zdarzyć, że odwiedzi Was ktoś, kto doskonale zna się na gotowaniu i wtedy pojawia się problem, czym taka osobę ugościć. Mnie też to się zdarzyło. Niedawno miała mnie odwiedzić osoba, która nie tylko świetnie gotuje, ale nawet ostatnio ocenia osoby, które profesjonalnie zajmują się gotowaniem.
Było dużo kombinowania. Zwyciężyła opcja klasyczna. Wybrałam znane potrawy kuchni francuskiej  - łosoś smażony z jednej strony, do tego zupa krem z dyni.

środa, 30 października 2013

Ganek w Krakowie



Ostatnio ganek opustoszał na chwilkę, jednak nie mogło być inaczej, Targi Książki w Krakowie to wydarzenie, w którym warto wziąć udział.

piątek, 18 października 2013

Gruszkowe co nieco



Kilka dni temu Ewa Wachowicz w swoim programie Ewa gotuje zaprezentowała biszkopt z jabłkami. Moja znajoma autorka bloga  Book and Cooking   wypróbowała ten przepis i uznała, że jest rewelacyjny. Potem zrobiła jeszcze jego gruszkową odmianę. Okazało się , że jest jeszcze smaczniejsza. Skusiłam się, i  oto jest  moja, gruszkowa,  wersja biszkoptu z jabłkami.

piątek, 11 października 2013

Arbuz jak złoto


Wiem, wiem, że już jesień, że właściwie zima za pasem. A ja na przekór kalendarzowi właśnie teraz mam w domu całkiem sporo arbuzów z własnego ogrodu... Są niepozorne i wielkości sporego grejpfruta, ale za to  są bardzo smaczne i słodkie.

niedziela, 6 października 2013

Kto się boi kani?


Okoliczne lasy obfitują w grzyby. Zebraliśmy więc sporo prawdziwków, podgrzybków brunatnych, kozaków i "modrzewianek". Natrafiliśmy tez na wyjątkowej urody kanie. Przyrządzamy je w najprostszy z możliwych sposób smażąc na maśle.

czwartek, 12 września 2013

Herbatnik niespodzianka

Po wielu latach namiętnego konsumowania słodyczy byłam przekonana, że nic słodkiego mnie nie jest w stanie zaskoczyć. Niedawno trafiły w moje ręce niepozorne ciasteczka z Holandii.

sobota, 7 września 2013

środa, 4 września 2013

Mufinkowo mi

Człowiek w średnim wieku nigdy nie zrozumie czym są dla młodego pokolenia muffinki. Nie zrozumie dopóki ich nie upiecze. Zobaczyć ten błysk w oku dziecka na widok zrobionej samodzielnie mufinki .... bezcenne.

środa, 28 sierpnia 2013

Teatrzyk "kiszony pomidorek" przedstawia:


Kilka tygodni temu na blogu Book&Cooking znalazłam przepis  na kiszone pomidory. Od razu wiedziałam, że to będzie "to". Nie zawiodłam się. Przepis okazał się genialnie prosty. Pomidorki udały się. Są smaczne i bardzo zdrowe. Wszyscy pytają jaki mają smak...

wtorek, 27 sierpnia 2013

Rabarbar z wiórkami kokosowymi

Na blogu Book@Cooking znalazłam ciekawy przepis na pozornie zwykłe ciasto na oleju, które jednak kryje w sobie prawdziwa niespodziankę - rabarbar w wiórkach kokosowych.
Ja zrobiłam własna wersję. Jest bardzo prosta w wykonaniu. Wystarczy do sprawdzonego przepisu na babkę piaskowa dodać wspomniany rabarbar.

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Pierwsza zupa z dyni

Często jemy zupę z dyni. Jest łatwa do przygotowania i można robić ją wielu odsłonach , od dietetycznej z dodatkiem masła i gałki muszkatołowej po rustykalną z kiełbasa grzankami.

wtorek, 13 sierpnia 2013

Pomidorki kiszone


Komu nie obrodziły ogórki, czy to z winy pogody, czy zwierząt (ptaki, koty czy ślimaki). Może  spróbować ukisić pomidory. Najlepiej miniaturki. Przepis znalazłam na blogu Book&Cooking
Jest bardzo prosty. Taki jak na ogórki.

niedziela, 4 sierpnia 2013

Lemoniada


Czy można sprawić żeby dziecko zjadło całą cytrynę i jeszcze było uśmiechnięte od ucha do ucha? Oczywiście! Jak?
 Robimy  lemoniadę!