niedziela, 27 kwietnia 2014

Chcecie mieć melony?


Kto chce mieć za dwa, dwa i pół miesiąca własne melony, powinien wiedzieć, że właśnie teraz jest ostatni dzwonek, żeby je wysiać.

Potrzebujemy :
Doniczki, wielodoniczki lub zwykłe kubeczki. W przypadku tych ostatnich trzeba tylko pamiętać o zrobieniu otworków w dnie.
Zwykłą ziemię z dyskontu, bo melony nie są zbyt wybredne i ogoleni są bardzo łatwe w uprawie. Mile widziany  też jakiś mały pomocnik.
W naszych sklepach jest obecnie bardzo duży wybór nasion.
Ja najbardziej lubię odmianę Charentais, ponieważ nie jest to odmiana hetrerozyjna czyli F1 co oznacza, że można zebrać pesteczki i za rok wysiać i wyrośnie nam kolejny melon szrantejski. A jak wiadomo odmiany heterozyjne nie powtarzaja cech macierzystych.
Można tez skorzystać z własnych nasion, pod warunkiem, że, jak wspomniałam wyżej, nie zostały zebrane z odmian F1

Pośpieszcie się wysiewaniem, bo moje już są takie:


A to wspomnienie z ubiegłorocznej degustacji. Pisałam o niej w tym poście



2 komentarze:

  1. Ależ apetyczne:) Dotychczas sądziłam, że to egzotyczne owoce, a tu proszę ... taka niespodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojeju,ale produkcja...ja pierwszy raz w tym roku też wysialam,skromnie-tylko jeden gatunek.Ale najlepsza jest w tym wszystkim kicia!!!

    OdpowiedzUsuń